Kilka migawek z obchodu trasy…

Na trasę w tym roku przyjechało 144 uczestników. W przygotowanie trasy jak zwykle czynny wkład wniosła 82 DH, w tym roku także 6 osób z drużyny weszło razem z 78 DH z Dziurowa w skład wspólnego patrolu, pod opieką pani Anety Gralec. Ten połączony patrol o numerze 415, osiągnął całkiem niezły wynik i otrzymał I kategorię w kategorii wszystkich drużyn.
Trasa rozpoczynała się na stacji PKP w Piekoszowie. Konkurencje pierwszego to śpiewanie piosenek do ukazujących sie obrazków, rozszyfrowywanie alfabetu Morse`a, skok przez linę w pełnym ekwipunku.

Codziennie na trasach odbywały się różne konkurencje, jednak jak pytaliśmy uczestników najbardziej podobał im się punkt kontrolny na górze Miedziance, gdzie odbywało się jednocześnie kilka konkurencji. Tego dnia bardzo nam pomógł dh Jacek Tarnowski, który wykorzystując przywiziony przez siebie sprzęt przygotował stanowiska do wspinaczki i zjazdu linowego, niewątpliwie była to dla niektórych ogromna frajda. Oprócz wspinaczki u podnóża góry przeprowadzono konkurencję: plażowej piłki siatkowej (oczywiście w plecakach 😉 ), wykonanie karykatury dowódcy patrolu, pokonywanie pajęczynki w maskach p.gaz., strzelanie z procy do celu oraz konkurs kulinarny, nie obyło sie również bez życzeń i skromnego prezentu w postaci lodów z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka.

Dzień zakończyliśmy ogniskiem w malowniczej scenerii ruin zabytkowego dworku w Bolminie. Jako, że teren został zaminowany przez pasące się tam krowy, pewien druh jeszcze do 44 HRŚ nie mógł doczyścić pałatki…

Dzien następny to przejście szlakiem do zamku w Chęcinach, a następnie do trasy E7 w kierunku na Tokarnię. Na trasie E7 uformowaliśmy kolumnę i pod eskortą Policji (tu serdeczne podziękowania Policjantom z Chęcin), przeszliśmy na nocleg do szkoły w Tokarni. Wieczorem odbylo się świeczkowisko z konkursem na najciekawszą legendę i piosenkę o swoim regionie.

Dzien 4 rajdu, to przejście na miejsce zlotu na terenie skansenu Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni, rozdanie nagród :)), pożegnanie z przyjaciółmi ;((((, i rozwiązanie trasy hasłem: Do zobaczenia za rok…